To nie jest Kyanpu, ale zawsze...

Ktoś coś musi tu w końcu napisać. Na blogu, o którym wszyscy zapomnieli i nikomu (Tak PD piszę o tobie) nie chciało się go usunąć. Ale zabawa.

Piszę posta, bo właśnie przeglądam blogi Roksii i Tif, oglądając przy okazji Nowe Szaty Króla i coś mnie natchnęło na napisanie czegoś. Nie wiem jeszcze o czym to będzie, pewnie typowy dla mnie stek bzdur, wszystkiego i mnóstwo durnych obrazków. Od czasu jak Tif zaczęła z anime to sporo się zmieniło, konfa podzieliła się chyba na dwie części: ci "mangozjeby" i ci "normalni teoretycznie" (ale tylko teoretycznie). Chciałabym wrócić do starej konfy, ostatnio prowadziłam z Gosianicą rozmowę o tym i tęsknię za Tif, Maker, Wilczą....Długo by wymieniać. No dobra, sama się śmieję że Tif zjebana bo mangozjeb, ale z PD się też śmieję z tego samego powodu. A jak zaprzecza! Że niby anime od miesięcy kilku nie ogląda. Ale ja wiem, że kłamie, że nadal kocha Edwarda Elrica i nigdy nikomu go nie odda. Przykro mi, pozostałe fanki FMA. Cieszę się, że mój monsz nie jest z anime.

kc Jimbo

No co, Japko też jest mangozjebem i kocha tylko Gimpera. Mniejsza. Serio, czy to taki zły pomysł z tą konfą? Żeby wszyscy znowu się wspólnie śmiali z....     .......   i żeby znowu Tif vs PD istniało?
Pisze typiara co rzadko przesiaduje z Skype bo TS lepsiejszy, ale co tam. Właśnie zauważyłam, że Tif i Roksia nie piszą już swojego fanfica, gaddemyt.

Skoro Roksia pisze o tym jak kocha Niemcy, to ja napiszę o tym jak się wyzywamy z Cytu, PD i koniarą od koni. Świetna zabawa, polecam. Teraz każda przerwa wygląda mniej więcej tak;
"Ej idę do łazienki"
"Co, pewnie jakaś końska sprawa"
"Zamknij się koniu"
"Moje włosy przynajmniej nie wyglądają jak siano"
"A ja przynajmniej nie zjadam końskich odchodów"
"Ja przynajmniej z nimi nie kopuluję"

Dobra, kłamałam. Większość przerw spędzam z inną klasą, ale powiedzmy, że tak wygląda 5% przerw, kiedy nie chodzę do innych klas.
Nawet czasem przychodzę na lekcje mojej poprzedniej klasy, np. takie WDŻ, gdzie jest ta sama nauczycielka co od techniki i to wygląda tak, że ta klasa ma wdż, polski i potem właśnie technikę, dlatego kiedy pani ich olewa na pierwszej lekcji puszczając jakiś film o wzwodach, to wszyscy odrabiają pracę domową z techniki, przy czym pani nic nie zauważa. Ale fajna zabawa.
A tak z dupy; Stwierdzam, że moja gimbaza dzieli się na takie grupy;

Panie okupujące łazienki:  Plastiki inaczej, ale aż dziwne, że takie istoty ciągnie do łazienek i to wcale nie z powodu luster by chociażby poprawiać wygląd albo strzelić selfie. Nie mam pojęcia, unikam z tego powodu łazienek.

"Wysportowane" typiary: Ehh...Mam z takimi w-f, ale dzięki Bogu nie jestem z nimi w klasie. To jest taki typ, co na wf'ie krzyczą "grajcie kurwy!!!1", ale i tak będą podawać do tych "co umieją grać". Wkurwiające, nie?

Mangozjeby: Tu też się dzieli na dwa może nawet trzy typy, bo są albo tacy co rysują mangę i z nikim nie rozmawiają, albo tacy co będą się pytać o twoją ulubioną serię i przekonywać, że anime jest bardzo fajne! Na szczęście są ci, którzy oglądają anime, ale nic o tym nie mówią niepytani.

Koniary: Dobra, koniec żartów o biednej Olci (h3h3h3h3)

Pizdy życiowe: Ja się do takich zaliczam, więc to chyba wystarczy i wszyscy wiedzą o jakim typie ludzi myślę.

Zjeby od CS'a lub Lol'a: Symulator otwierania skrzynek, Silverowe (albo Bronzowe) Myśli, suchary o grze, opowiadanie o sytuacjach jak bardzo zjebałeś jakąś akcję albo jak bardzo wkurwiłeś swój team, opowiadanie o tym, że nie możesz z jakieś rangi, KURWA. Ja nic nie mam do tych gier, ale kurwa ile można o tym gadać i tak się tym podniecać? Aha, zapomniałam dodać, o podniecaniu się jutjuberami co grają z CS'a.

Pewnie jest dużo typów jeszcze, ale...już mniejsza. Brakuje tylko Bronies w tej zjebanej szkole. Sama jestem gimbusem i nie mówię, że ja jestem jakimś "jedynym normalnym" w szkole bo tak nie jest, więc bez hejtu proszę!

Mam wrażenie, że CS wsród youtuberów staje się takim nowym Minecraftem, najpierw nagrywały go pojedyńcze osoby, teraz to się zaczyna rozprzestrzeniać (nawet taki Rojo to zaczął nagrywać)
i jak tak pójdzie to CS stanie się u jednych przykładem najlepsiejszej gry na świecie, a u innych ofiarą hejtu. Nieważne, to i tak nic nie zmieni.

Zmieńmy może temat, zastanawiam się czy nie zrobić takiego typowego opisu klasy czy top 10 mojej wishlisty, ale może kiedy indziej, chyba za dużo by tego było. Mieliśmy tu pisać z Giśkiem i PD nasze Kyanpu, ale Giśka coś brakuje, a ja nie wiem jak zacząć pierwszy rozdział, ojej.
Swoją drogą zaczęłam wyznawać coraz bardziej crack shipy bo beka chociażby taki Hijack albo Mavis x Roszpunka. h3h3. I robię przeróbki w gimpie na zasadzie wklejania twarzy w jakieś winxy, będę musiała się nauczyć robić filmy lub gify z powklejanymi twarzami...Ale to pewnie dalekie plany, już jest marzec, czas szybko leci, trzecia klasy, testy współczuję. PD mi ostatnio powiedziała, że strasznie coś religią śmierdzię, nic tylko Pana naszego wzywam i śmieję się z tego. Pewnie między innymi przez Isaac'a. Bardzo chujowa gra nie polecam 0,25/0,65, a nie sorry 0,05/0,13 bo się skraca.

No, a tak na koniec..Fajnie się bawicie? Mam nadzieję. Pozdrawiam, walnę jeszcze filmik

o jak fajnie. I tak będę go kojarzyć z poniaczy a nie jakiś FNAF'ów, znaczy, lubię FNAF, ale nie.
Do następnego...Chyba. To dobre słowo jeśli o mnie i o moje posty chodzi xD